Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Turkuł. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Turkuł. Pokaż wszystkie posty

5 września 2013

Ukraina: Czarnohora (Howerla + Jezioro Niesamowite)

Howerla – ukraińskie Rysy czyli retrospekcja poświęcona wyprawie na najwyższy szczyt naszych wschodnich sąsiadów.
Dokładnie tym cytatem rozpocząłem retrospekcję poświęconą Howerli, na którą po raz pierwszy miałem przyjemność wspiąć się 22 sierpnia 2011 roku. Od tamtej pory minęły dwa lata i kilkanaście dni. W najważniejszej kwestii nic nie uległo zmianie, ponieważ nadal to Howerla jest najwyższym wierzchołkiem Ukrainy. Postaram się jednak sprawdzić czy od tamtego czasu coś się na szczycie bądź w jego okolicy zmieniło. W drogę!

Miejsce: Karpaty Ukraińskie (pasmo Czarnohory) 

Cel: Korona Beskidów

TrasaParking pod Płajem - Zaroślak (1226 m)  Mała Howerla (1762 m)  Howerla (2061 m)  Breskuł (1911 m)  Pożyżewska (1822 m)  Dancerz (1850 m)  Turkuł (1933 m)  Jeziorko Niesamowite szlak turystyczny żółty Zaroślak - Parking pod Płajem

Długość trasy: 16,5 km

Czas przejścia netto: 9 h

Przewyższenia: 1400 m

Pogoda: dobra

Widoczność: bardzo dobra

Czy dwa lata to dużo? Zależy gdzie, bowiem mieszkając w mieście ciągłych inwestycji i remontów przez dwa lata może wydarzyć się niemal wszystko. Takie właśnie mam odczucie spacerując po modernizującym się oraz rozbudowującym się wciąż Krakowie. Na Ukrainie jednak, gdzie na prowincji czas się zatrzymał, dwa lata mogą minąć jak jeden dzień, podczas którego nic specjalnego się nie wydarzy.

Właśnie takie odczucie mogliśmy mieć próbując dojechać do Zaroślaka. Czy droga  prowadząca tamże została wyremontowana? Oczywiście nie, nadal są to wertepy, przez które dojazd do Czarnohory zajmuje długie godziny. Co więcej, ponownie autokar nie mógł dojechać pod samo schronisko. Ostatni fragment pokonaliśmy zatem pieszo, na szczęście nie był to przydługawy odcinek. 

schronisko w Zaroślaku
z Zaroślaka na Howerlę prowadzą dwa szlaki turystyczne
W Zaroślaku również niewiele się zmieniło. Te same kramy, to samo schronisko, a nawet te same drogowskazy prowadzące na szczyt. W przeciwieństwie do Świdowca, w którym byliśmy wczoraj, tutaj nie trzeba pokonywać ponad tysiąca metrów przewyższenia ażeby dostać się na grań połonin. To tworzy ciekawy kontrast, gdzie na Bliźnicę z Jasini jest prawie 20 km, a z Zaroślaka na Howerlę ledwie kilka, a całą wspinaczkę najsprawniejsi turyści zamkną w czasie dwóch godzin. To sprawia, że szczyt jest dość oblegany, a jego pierwszeństwo na liście najwyższych wierzchołków kraju dodaje tylko popularności.

w drodze na szczyt trzeba przedrzeć się przez pasmo kosodrzewiny
tak jak na stokach Bliźnicy, również i tutaj miały miejsce tragiczne wydarzenia
Nim jednak osiągniemy pasmo połonin, warto wspomnieć, iż z Zaroślaka na Howerlę prowadzą dwa szlaki. Różnią się tym, iż niebieski jest krótszy (a w konsekwencji bardziej stromy) zaś zielony łagodniejszy. Zazwyczaj więc na całą wycieczkę tworzy się zgrabna pętla. My takową zaliczyliśmy dwa lata temu zaś dziś mieliśmy w planach o wiele ambitniejszy cel. O tym jednak wspomnę później. 

Howerla, już niewiele zostało!
Na razie podchodziliśmy sobie szlakiem zielonym. Przed wkroczeniem w pasmo kosodrzewin, minęliśmy rozdroże, z którego wybiegał szlak żółty. Gdybyśmy się na niego skierowali to dostalibyśmy się w przeciągu dwóch godzin do Koźmieszczyka (miejsce podobne do Zaroślaka stanowiące dobrą bazę wypadową) mijając po drodze Połoninę Koźmieską. Ponadto w odległości 900 m (ok. kwadrans marszu) znajduje się cmentarz z I wojny światowej, do którego prowadzą biało-żółte kwadraciki. Z powodu długiej trasy jednak tam nie zajrzeliśmy.

1-8) widoki z Małej Howerli
Dalej jest już tylko lepiej, szybko nabieraliśmy wysokości, toteż z każdą upływającą minutą mieliśmy coraz szczerszą panoramę na okolicę. Zapowiadał się kolejny, upojny w widoki dzień. Trzeba jednak odpowiednio rozłożyć siły, bowiem Howerla sama się nie zdobędzie. Tutaj polecić mogę pośredni postój na Małej Howerli. Jest to wyraźne wypłaszczenie w północnym ramieniu Howerli. Od tego miejsca w przeciągu godziny osiąga się najwyższy szczyt Ukrainy. Licząc od Zaroślaka osiągnięcie punktu 2061 m nad poziomem morza zajęło nam ok. 2,5 h.